W sobotę rano ze stacji w Rapallo wyjechaliśmy autobusem na całodniową wycieczkę do Modeny. Podróż zapowiadała się na długą, ale nie odczuliśmy tego, ponieważ wszyscy byli senni. Po drodze zatrzymaliśmy się w barze kanapkowym i zjedliśmy śniadanie.
Po przyjeździe do Modeny podzieliliśmy się na dwie grupy, Polaków i Włochów. Najpierw zobaczyliśmy proces wytwarzania octu balsamicznego, krok po kroku, a następnie mogliśmy sami spróbować wielu rodzajów tego ekskluzywnego wyrobu z Modeny i kupić go dla siebie i rodziny.
W dalszej kolejności udaliśmy się do muzeum Enza Ferrariego. Na początku zwiedziliśmy salę z prototypami silników i zobaczyliśmy woskową figurę założyciela tej znanej na całym świecie wytwórni samochodów sportowych i wyścigowych. Mogliśmy porównać stare modele z nowymi, sportowymi i nowoczesnymi autami. Gdy weszliśmy na salę z współczesnymi maszynami Ferrari, wszyscy znieruchomieli w zachwycie, czuliśmy sięniesamowicie. Pod koniec zwiedzania muzeum obejrzeliśmy film o historii Ferrari. Przy wyjściu znajdował się mały sklepik, gdzie mogliśmy zakupićpamiątki, choć niestety ceny były dość wygórowane. Zadowoleni wróciliśmy autobusem do Rapallo, skąd wszyscy udaliśmy się do swoich domów. Wieczorem, każdy we własnym gronie spędził miło czas.
Katarzyn Wątor, 3e