Ostatnio sporo czasu na języku polskim poświęciliśmy składni zdania pojedynczego. Ćwiczenia w odszukiwaniu i nazywaniu różnych części mowy zmęczyły nas na tyle, że z chęcią wróciliśmy do pracy z tekstami literackimi. Na pierwszy ogień wzięliśmy opowiadania: "Wesele w Atomicach", "Komputer zdrowia" i "Lew".
Ich autor - Sławomir Mrożek - ukazywał w swojej twórczości absurdalny i groteskowy świat będący metaforą rzeczywistości. Często kpił ze stereotypów, łączył komizm z tragizmem, a przede wszystkim polemizował z tradycją i ukazywał krytyczny obraz rzeczywistości. Jego utwory zostały przetłumaczone na ponad 30 języków.
Zmarły niedawno autor był nie tylko prozaikiem, ale też rysownikiem. Dlatego właśnie postanowiliśmy zmierzyć się z problematyką "Wesela w Atomicach" poprzez próbę zilustrowania opowiadania.
Podczas tytułowej imprezy między zebranymi wywiązała się bójka, która - dzięki zdobyczom cywilizacyjnym - szybko przerodziła się w konflikt atomowy (co także sugeruje tytuł). W humorystycznym finale opowiadania narrator zostaje zamieniony w owada pod wpływem deszczu radioaktywnego i zasypia na listwie za szafą.
Świat przedstawiony świetnie nadaje się do przeniesienia na kartkę papieru. Poniżej możecie zobaczyć efekty naszej pracy.
Smutna konkluzja opowiadania jest taka, że ludzie nie zrobili z wynalazków dobrego użytku i wykorzystali je do samounicestwienia. Okazuje się, że do prawdziwego rozwoju cywilizacyjnego niezbędny jest także rozwój duchowy, moralny. Bohaterowie Mrożka byli co prawda wykształceni, ale niedojrzali, a osiągnięcia cywilizacyjne nie przełożyły się na wartości duchowe.
uczniowie klasy II f z polonistką Emilią Adamów